Zastosowanie dronów w monitorowaniu bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych: skutki nieprzestrzegania przepisów

Zastosowanie dronów w monitorowaniu bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych: skutki nieprzestrzegania przepisów

Bezpieczeństwo na drogach, szczególnie na przejściach dla pieszych, nieustannie stanowi przedmiot zainteresowania policji. Lekceważenie obowiązujących przepisów przez kierowców, takich jak wyprzedzanie na przejściach dla pieszych lub tuż przed nimi, jest nie tylko niebezpieczne, ale także często rejestrowane przez kamery monitoringu. Funkcjonariusze regularnie prowadzą działania kontrolne, analizując miejsca znane z przeszłych incydentów drogowych, jednak nadal spotykają się z powtarzającymi się błędami ze strony kierowców.

Współczesne technologie oferują nowe możliwości dla służb porządkowych – drony. Te urządzenia są stale wykorzystywane przez funkcjonariuszy ruchu drogowego do obserwacji i monitoringu zachowań zarówno kierowców, jak i pieszych. Ostatnio centrum uwagi policji znalazło się na przejściach dla pieszych przy ulicy Piłsudskiego – miejscu, które w przeszłości było sceną groźnych potrąceń. Niestety, obserwacje pokazały, że wielu kierowców nadal powtarza te same błędy.

Komisarz Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie przypomina, że zbliżając się do przejścia dla pieszych, kierowca powinien wykazać się szczególną ostrożnością. Powinien zmniejszyć prędkość, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych korzystających z przejścia. Kierujący musi również ustąpić pierwszeństwa i nie może wyprzedzać innego pojazdu na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed nim. Niestety, wielu kierowców zdaje się zapominać o tych podstawowych zasadach.

Niedługo po uruchomieniu drona, operatorzy natychmiast zaobserwowali szereg kierowców łamiących przepisy – wyprzedzających na przejściach dla pieszych. To nieodpowiednie zachowanie skutkowało zatrzymaniem do kontroli 10 kierowców, którzy początkowo byli zdezorientowani. Dopiero po chwili zdali sobie sprawę ze swoich błędów i faktu, że zostali przyłapani dzięki użyciu drona. W rezultacie, nałożono na nich surowe kary – mandaty w wysokości 1500 złotych oraz aż 15 punktów karnych każdy. Jeśli kierowca był recydywistą, kara mogła sięgnąć nawet 3000 złotych.