Wypadek na trasie Gorzów-Karnin: samochód osobowy dachuje, kierowca unika poważnych obrażeń
Na trasie prowadzącej z Gorzowa do Karnina zaszła dramatyczna sytuacja, gdzie doszło do wywrotki samochodu osobowego. Konkretnie, pojazd marki toyota wypadł z drogi, kończąc swój bieg w polu, oddzielonym od drogi o kilkadziesiąt metrów. Na szczęście, mimo niebezpiecznej sytuacji, kierujący pojazdem nie odniósł poważnych obrażeń i został objęty natychmiastową opieką medyczną.
Przebieg zdarzeń rozpoczął się 12 listopada. O godzinie 15.33 dyżurny straży pożarnej w Gorzowie otrzymał alarmujące zgłoszenie dotyczące incydentu na wspomnianej trasie serwisowej między Gorzowem a Karninem, a dokładniej w obszarze skrzyżowania z ulicą Gryczaną. Natychmiast na miejsce zostały skierowane dwie jednostki straży pożarnej, patrol policji oraz ekipa pogotowia ratunkowego.
Zgodnie z początkowymi ustaleniami, mężczyzna kierujący toyotą nie dostosował odpowiednio prędkości do warunków na drodze. W rezultacie, stracił kontrolę nad pojazdem, auto „wpadło” na pobocze i zakończyło swój bieg dachując. Pojazd ostatecznie zatrzymał się w polu, przesuwając się kilkadziesiąt metrów od drogi.
Kierowca toyoty został natychmiast przyjęty pod opiekę służb medycznych, na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Prawdopodobnie zostanie ukarany mandatem karnym za swoje działania na drodze.