Wodny obrzęd Wielkanocny strażaków z Santocko-Gralewskiej OSP na rzecz dobroczynności i bezpieczeństwa

Wodny obrzęd Wielkanocny strażaków z Santocko-Gralewskiej OSP na rzecz dobroczynności i bezpieczeństwa

W nadchodzący Poniedziałek Wielkanocny, który przypada na 21 kwietnia, Ochotnicza Straż Pożarna (OSP) Santocko-Gralewska przemierzy ulice Gralewa, Santoka i Płomykowa. Celem będzie symboliczne polanie domów wodą dla szczęścia. Ale to nie wszystko – operacja strażaków ma również charytatywny cel. Podczas tej wielkanocnej tradycji, znanego jako Śmigus-dyngus, odbędzie się zbiórka funduszy na zakup nowego pojazdu ratowniczo-gaśniczego dla jednostki. Zebrane środki będą stanowić istotny wkład w realizację tego planu.

Cieszący się rosnącą popularnością zwyczaj polewania domów przez strażaków podczas Śmigusa-Dyngusa jest praktykowany przez coraz więcej jednostek OSP na terenie całego kraju. Jest to obecne także w Lubuskiem, gdzie wielu gmin każdego roku obchodzi ten rytuał w Lany Poniedziałek, mając nadzieję na szczęście i ochronę przed pożarem.

W gminach podgorzowskich, liczne jednostki OSP, takie jak te z Lubna, Brzozowca, Deszczna, Kłodawy, Bogdańca, Janczewa oraz Santocko-Gralewskiej włączają się w ten obrzęd polewania dachów. W skutek wykonania tej akcji w ubiegłym roku, OSP Kłodawa zdobyła fundusze na zakup defibrylatora AED, który został umieszczony na ich budynku dla powszechnego dostępu. Z kolei OSP Janczewo zgromadziła pieniądze na zakup specjalistycznego sprzętu dla jednostki oraz na leczenie małej Igi Matuszewskiej – mieszkanki Janczewa.

W bieżącym roku, również strażacy z Santocko-Gralewskiej OSP zdecydowali się wznowić tradycję polewania domów na szczęście. Ich działanie pod hasłem „Śmigus-dyngus 2025 – atak OSP” odbędzie się w Poniedziałek Wielkanocny, 21 kwietnia. O godzinie 11:30 strażacy ruszą spod remizy i przejadą przez ulice Gralewa, Santoka i Płomykowa, aby symbolicznie polać domostwa.

Strażacy oprócz tego mają szczytny cel. Zbierają fundusze na zakup nowego samochodu ratowniczo-gaśniczego podczas Śmigusa-Dyngusa. Motywują do wsparcia mieszkańców i uczestnictwa w akcji, podkreślając, że każda zebrana kwota, chociaż niewystarczająca do pełnego pokrycia kosztów zakupu nowego pojazdu, stanowi kluczowy element w realizacji tego planu. Strażacy mają nadzieję na hojność mieszkańców, która przyspieszy zbieranie potrzebnej kwoty na nowoczesny samochód ratowniczo-gaśniczy.