Wieżowiec w Gorzowie nawiedzony przez pożar: Mieszkanie na czwartym piętrze w płomieniach

W środku tygodnia, w jednym z budynków mieszkalnych położonych na ulicy Gwiaździstej w Gorzowie, wybuchł pożar. Incydent miał miejsce na czwartym piętrze wieżowca, a epicentrum tragedii znajdowało się w sypialni jednego z mieszkań. Gęsty dym wydobywał się z okna pomieszczenia, wskazując na powagę sytuacji. Meble usytuowane w spalonym pokoju uległy całkowitemu zniszczeniu. Na szczęście, kobieta zamieszkująca to mieszkanie była na tyle szybka, że zdołała samodzielnie opuścić zagrożone lokum.

Dzień pożaru przypadał na środę 12 marca i to właśnie o godzinie 9:50 dyżurny Straży Pożarnej w Gorzowie odebrał zgłoszenie o zaistniałej sytuacji. Do akcji wysłano bez zwłoki pięć zastępów straży pożarnej, a wsparcie nadeszło także ze strony policji oraz pogotowia ratunkowego.

Kiedy pierwsza grupa strażaków dotarła na miejsce zdarzenia, dym nadal unosił się nad czwartym piętrem budynku. Jak relacjonuje Karol Brzozowski, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej, początkowo ogień zajął biurko w sypialni, by później rozprzestrzenić się na pozostałe meble. Na szczęście, kobieta mieszkająca w tym lokalu zdążyła opuścić mieszkanie przed przybyciem strażaków i nie doznała żadnych obrażeń.

Pożar spowodował całkowite spalenie mebli znajdujących się w sypialni. Strażacy, wyposażeni w specjalistyczne aparaty powietrzne, musieli usunąć przez okno wszystkie spalone elementy wyposażenia. Cały obszar został odpowiednio zabezpieczony za pomocą taśm.