Pracowity rok za strażakami z województwa lubuskiego
Strażacy w regionie lubuskim mieli niezwykle aktywny rok. Udzielali pomocy ofiarom wypadków drogowych, pomagali w poszukiwaniach osób zaginionych, gasili pożary, oferowali pomoc osobom wysiedlonym w wyniku działań wojennych. Które oddziały były najbardziej aktywne?
Lubuscy strażacy mieli w minionym roku ponad 20 tys. interwencji, przy czym najwięcej interwencji mieli gorzowscy. Był to dla nich uciążliwy czas, gdyż musieli reagować na wyjątkowo dużą liczbę przypadków. W porównaniu z rokiem ubiegłym liczba zdarzeń wzrosła o blisko 30 procent i wyniosła w powiecie gorzowskim 3847, przy czym większość z nich miała miejsce w samym Gorzowie, a reszta w okolicznych miejscowościach. Co ciekawe, spadła liczba ofiar, ale wzrosła liczba osób rannych w wypadkach. Natomiast w powiecie zielonogórskim odnotowano znaczny wzrost liczby interwencji, których było o 800 więcej niż w roku poprzednim.
W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy straż pożarna musiała brać udział w wielu zdarzeniach, które pochodziły z ich lokalnych obszarów. Większość z tych zadań polegała na udziale w wypadkach i kolizjach, a także na radzeniu sobie z następstwami złej pogody.