Pojawił się nowy zielony przystanek w Gorzowie. Jednak okazuje się, że niewiele w nim zieleni
Gorzów jeszcze nigdy nie miał zielonego przystanku autobusowego! Pierwszy z nich właśnie został postawiony. Na razie nie wygląda imponująco, bo efekty prac będą widoczne dopiero wiosną, gdy rośliny nieco podrosną.
Na ulicy Estkowskiego w Gorzowie po raz pierwszy zainstalowano zielony przystanek autobusowy. Wiele polskich miast wykorzystuje już roślinne wiaty przystankowe, ale Gorzów jest jeszcze świeży. Z tyłu przystanku zamontowano specjalne ożebrowanie. Przystanek ten wykorzystuje system linek ze stali nierdzewnej, które są zakotwiczone w ziemi i stanowią podporę dla roślin pnących. W przyszłości dzięki tym roślinom powstanie prawdopodobnie efekt zielonej ściany.
Chodnik wokół wiaty został utwardzony, co pozwoliło na wykonanie tam kwietnika. Posadzono na nim blisko 200 roślin, w tym trawy i byliny Miscanthus chinensis, proso rózgowate, ostrożeń, werbena patagońska, szałwia omszona, perowskia łobodolistna, rozchodnik. Rośliny te pozostają zielone przez większą część roku i dobrze rosną w trudnych warunkach, np. w pobliżu ruchliwej ulicy.
Wiaty przystankowe zamiast być elementem estetycznym, będą wkrótce pokryte roślinami, aby cieszyć oko. Choć zielone przystanki będą przyjemne wizualnie, nie będą najważniejszym aspektem. Najważniejszym aspektem zielonych przystanków jest to, że zapobiegają one powstawaniu miejskich wysp ciepła. Robią to poprzez wprowadzenie roślinności na obszarach miejskich, gdzie zazwyczaj jest jej mało. Temperatura w tych okolicach będzie o kilka stopni niższa niż w tradycyjnych, co czyni je szczególnie ważnymi latem. Ludzie będą mogli odpocząć na ławkach na wiacie autobusowej latem, kiedy często jest gorąco, ponieważ wnętrze nie będzie nadmiernie nagrzane.