Brak reakcji urzędników na zgłoszenie czytelnika o niebezpiecznych brzozach w parku Czechówek

Brak reakcji urzędników na zgłoszenie czytelnika o niebezpiecznych brzozach w parku Czechówek

Jeden z naszych czytelników skontaktował się z nami w ubiegłym tygodniu, wyrażając swoje zaniepokojenie stanem dwóch starych brzóz znajdujących się w bliskim sąsiedztwie jego miejsca zamieszkania, w parku Czechówek. Mężczyzna obawiał się, że drzewa te mogą zawalić się w dowolnym momencie, stanowiąc potencjalne zagrożenie. Zaintrygowany tym człowiek próbował zgłosić sprawę lokalnym urzędnikom, ale niestety bez skutku.

20 września nasza redakcja otrzymała kolejne zgłoszenie od tego samego czytelnika. Tym razem mężczyzna wyraził swoje frustracje, podkreślając swoje obawy dotyczące bezpieczeństwa ludności, zwierząt oraz okolicznych budynków. Opisując dokładniej sytuację, mężczyzna powiedział, że problem dotyczy adresu Warszawska 247, który znajduje się w pobliżu parku Czechówek.

Kilka tygodni wcześniej zgłosił on do miejskiego urzędu kwestię niebezpiecznego stanu tych starych brzóz, które jego zdaniem powinny zostać natychmiast usunięte. Zauważył również, że urzędnicy wydają się przekazywać sprawę z jednego działu do drugiego, nie podejmując żadnych konkretnych działań. „Drzewa wydają się pogarszać swoją kondycję z dnia na dzień, a potencjalne zagrożenie dla ludzi i zwierząt jest coraz większe” – podkreślił czytelnik.

Na prośbę o wyjaśnienie tej sprawy skierowaliśmy się do magistratu. Otrzymaliśmy następującą odpowiedź: po zbadaniu sprawy stwierdzono, że drzewa te są martwe i powinny zostać jak najszybciej wycięte. Specjalista ds. miejskiej zieleni nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy magistratu, poinformował nas, że Wydział Gospodarki Komunalnej przekazał sprawę do ADM 4, organu odpowiedzialnego za zarządzanie zielenią w rejonie Parku Czechówek, i niedługo ma zostać wyznaczony wykonawca tego zadania.