Artur Barciś reżyseruje musical w Gorzowie
Artur Barciś reżyseruje musical w Gorzowie. Ostatnio w Gorzowie można spotkać Artura Barcisia, czyli jednego ze znanych i utalentowanych polskich aktorów. Czy jest jakiś konkretny powód dla którego odwiedził on nasze miasto? Jak się okazuje, Barciś nie przyjechał do Gorzowa na odpoczynek, ale jest tu w celach zawodowych. Chociaż jego zawód to aktor, to tym razem ma inne zadanie do wykonania. W sztuce nie będzie grał, ale zamierza ją wyreżyserować, co nie jest wcale pierwszym takim zadaniem w jego życiu. Spektakl odbędzie się w Teatrze Osterwy w Gorzowie.
Artur Barciś w roli reżysera
Artur Barciś przyznaje, że ze względu na pandemię koronawirusa stara się ograniczyć kontakty z ludźmi. Stwierdza jednak, że nie czuje się zbyt zagrożony, gdyż sam jest ozdrowieńcem. Czy faktycznie ma rację co do swojego bezpieczeństwa? Czy ozdrowieńcy mogą się zarazić? Znamy przypadki osób, które przeszły COVID-19, a mimo to w niedalekiej przyszłości otrzymali pozytywny wynik podczas badania. W cale to nie musi jednak oznaczać ponownego zachorowania. Otóż kiedy płuca się goją, człowiek wydala martwe komórki, które mogą powodować dodatni wynik testu na koronawirusa. Nie oznacza to jednak, że taka osoba naprawdę jest chora. Inną jednak sprawą jest to, że wirus mutuje, a więc uodpornienie się na jedną jego wersję nie oznacza odporności całkowitej.
Artur Barciś i Gorzów
Aktor polubił atmosferę Gorzowa i czuje się w tym mieście prawie że jak w domu. Niestety nie miał zbyt wielu okazji, aby pozwiedzać miasto, gdyż większość czasu spędza w teatrze. Sztuka nad którą pracuje Barciś to już trzecia, jaką wyreżyserował w Gorzowie. Wiąże się to z jego znajomość z Janem Tomaszewiczem, dyrektorem Teatru Osterwy. Już kilkanaście lat temu nawiązali ze sobą kontakt i pojawił się pomysł, aby coś w Gorzowie wyreżyserować. Udało się wtedy zrobić musical „Trzy razy Piaf”, który już wcześniej wystawiono w Warszawie. Na szczęście znaleziono wtedy w Gorzowie wspaniałe aktorki, potrafiące śpiewać. Tak więc zaczęła się współpraca obu panów, ale na tym się nie skończyło.
Na cześć Marka Grechuty
Spektakl, nad którym obecnie pracuje Artur Barciś, nazywa się „Świecie nasz”. Aktorzy będą śpiewać piosenki Marka Grechuty, bo to na jego część powstaje ten musical. Ze względu na pandemię koronawirusa nie będzie można obejrzeć spektaklu na żywo, a więc premiera odbędzie się za pośrednictwem serwisu YouTube. Premiera będzie miała miejsce 10 grudnia w czwartek, a data ta nie jest przypadkowa. Są to urodziny Marka Grechuty, który kończyłby 75 lat, gdyby żył.