Zmiana decyzji sądowej: Recydywista, kierujący pojazdem pod wpływem alkoholu, zasługuje na areszt

39-letni mężczyzna, który mimo trzykrotnego dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów, zdecydował się wsiąść za kierownicę będąc pod silnym wpływem alkoholu, stanie przed Sądem Okręgowym w Gorzowie. Ta instancja sądowa uchyliła wcześniejszą decyzję sądu ze Strzelec Krajeńskich i postanowiła o umieszczeniu mężczyzny w areszcie tymczasowym. Za swoje czyny recydywista może otrzymać karę do 7,5 roku pozbawienia wolności.

Na początku lutego tego roku, policjanci ze Strzelec Krajeńskich zatrzymali nietrzeźwego kierowcę busa. Mężczyzna ten, mający w organizmie 3 promile alkoholu, jechał całą szerokością jezdni. Dodatkowo, jego pojazd nosił ślady uszkodzeń spowodowanych kolizją drogową, z której miejsca uciekł. Warto nadmienić, że mężczyzna ten był trzykrotnie skazany na dożywotni zakaz prowadzenia wszelkiego rodzaju pojazdów mechanicznych.

Sąd Rejonowy w Strzelcach Krajeńskich, mimo wniosku prokuratury o tymczasowe umieszczenie mężczyzny w areszcie, podjął kontrowersyjną decyzję – zastosował dozór policyjny. Wniosek taki został złożony w obawie przed ewentualnym ukrywaniem się lub ucieczką podejrzanego, który już nie raz ignorował wezwania sądu dotyczące odbycia kar. Mimo to, Sąd Rejonowy uznał, że mężczyzna ten może odpowiadać z wolnej stopy, zwłaszcza że przyznał się do winy i podał aktualne miejsce swojego zamieszkania.

Prokurator przeprowadzający sprawę nie zgodził się z taką decyzją i złożył zażalenie do Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim. Jak się okazało, mogło to być kluczowe dla dalszego obrotu sprawy. 25 lutego, Sąd Okręgowy w Gorzowie postanowił zmienić wcześniejszą decyzję sądu niższej instancji i umieścić 39-latka w areszcie tymczasowym na okres 3 miesięcy – informuje sędzia Roman Makowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim.

Za złamanie trzykrotnego dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów oraz za jazdę pod wpływem alkoholu, grozi mu kara do 7,5 roku pozbawienia wolności.