Gorzowski mieszkaniec ofiarą manipulacji inwestycyjnej. Strata rzędu 100 tys. zł
W Gorzowie Wielkopolskim doszło do niepokojącego zdarzenia, gdy mieszkaniec miasta padł ofiarą oszustwa inwestycyjnego. Była to sytuacja, w której mężczyzna ostatecznie stracił prawie 100 tysięcy złotych. Wykorzystano go, stosując różnego rodzaju preteksty do wpłat, takie jak początkowe opłaty, podatki, koszty utrzymania gotówki czy podatek od zysków z kryptowalut. Jak się okazało, wszystko to było elementem wyszukanej manipulacji, a obiecana platforma inwestycyjna była tylko atrapą.
Sytuacja ujawniła się, gdy poszkodowany zgłosił się do lokalnej Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. Z jego relacji wynikało, że przez wiele miesięcy był celowo wprowadzany w błąd. Podstęp doprowadził do sytuacji, w której zamiast przewidywanych zysków, mężczyzna ponosił coraz większe straty.
Przedstawiciele policji podają, iż sprawca oszustwa miał wykorzystać zaufanie mężczyzny. Ofiara chciała pomnożyć swoje oszczędności i zdecydowała się na inwestycje na giełdzie. W internecie natknęła się na stronę oferującą pomoc w zarabianiu na inwestycjach. Skontaktował się z nim domniemany konsultant, który założył mu konto na platformie. Następnie do rozmowy dołączył rzekomy analityk, który miał prowadzić go przez cały proces inwestycyjny. Początkowo wpłacane były niewielkie kwoty, jednak z czasem rosły one, pod różnymi pretekstami – relacjonuje Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
Oszuści nie ograniczyli się jednak tylko do wpłat początkowych. Ofiarę namówiono nawet na pożyczkę na dalsze inwestycje. Wobec rosnących strat, oszuści obiecali zwrot pieniędzy, pod warunkiem uregulowania kolejnych opłat. Według Jaroszewicza, taktyka ta doprowadziła do tego, że poszkodowany przelał łącznie niemal 100 tysięcy złotych.
Policjanci ostrzegają przed podobnymi sytuacjami i apelują o ostrożność wobec obietnic szybkich zysków. Zalecają dokładne przeanalizowanie propozycji i uważanie na fałszywe firmy podszywające się pod renomowane marki.