Pijany kierowca skutera podróżujący pod prąd na obwodnicy Gorzowa
W Gorzowie Wielkopolskim miało miejsce zdarzenie, które z pewnością zalicza się do tych wyjątkowo nietypowych. Mężczyzna na skuterze, będący pod wpływem alkoholu, postanowił podróżować pod prąd drogą ekspresową S3. Przez moment zdawał się nie zdawać sobie sprawy z powagi sytuacji, jednak kiedy zorientował się w swoim błędzie, przemieszczał swoje jednośladowe pojazdy przez pas zieleni i barierki, aby znaleźć się na właściwej stronie drogi.
Dzień wcześniej, po godzinie 16:00, funkcjonariusze gorzowskiego posterunku otrzymali kilka zgłoszeń o skuterzyście jadącym niebezpiecznie pod prąd drogą ekspresową S3. Z informacji przekazanych przez zgłaszających wynikało, że mężczyzna poruszał się w kierunku Zielonej Góry. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce, gdzie zaobserwowali mężczyznę na skuterze już jadącego prawidłowym kierunkiem drogi.
Podczas interwencji stróże prawa natychmiast zatrzymali mężczyznę i wskazali na to, że nie powinien wjeżdżać na drogę ekspresową swoim skuterem, jak podkreślał komisarz Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
Podczas kontroli okazało się, że 29-letni skuterzysta miał we krwi ponad dwa promile alkoholu, co tłumaczyło jego brawurową jazdę. Mężczyzna tłumaczył, że chciał dotrzeć do miejscowości położonej pod Gorzowem i w tym celu wjechał na trasę S3. Po zorientowaniu się, że jedzie pod prąd, przetransportował swój pojazd przez barierki oddzielające pasy ruchu i kontynuował jazdę już po właściwej stronie drogi. Na szczęście, dzięki szybkiej interwencji policji, nie doszło do żadnego wypadku drogowego.
Policja zatrzymała mężczyznę i skuter został odholowany. Teraz 29-latek będzie musiał odpowiedzieć za jazdę pod wpływem alkoholu i stworzenie zagrożenia na drodze.