Zwycięski początek 2024 roku dla koszykarskiego zespołu z Gorzowa
W pierwszym pojedynku roku 2024, koszykarki z Gorzowa triumfowały nad drużyną z Poznania. Mimo że poznanianki podjęły próbę postawienia gorzowiankom trudnych warunków do gry, to jednak ostateczne zwycięstwo przypadło ekipie z Gorzowa.
Początkowy bilans meczów koszykarek z Gorzowa, przed ich wyjazdem na spotkanie w Poznaniu, wynosił 10-2. Wszystkie porażki gorzowskie akademiczki poniosły podczas wyjazdowych spotkań. Poznański AZS miał po 12 meczach bilans 6-6. Po zwycięstwie nad Sosnowcem w ostatniej sekundzie meczu, koszykarki z Poznania kończyły rok 2023 w dobrych nastrojach. Nie obyło się również bez zmian w składzie drużyny – Aisha Sheppard zastąpiła Chloe Wells, po tym jak klub rozwiązał z nią kontrakt.
Mimo że koszykarki z Poznania rozpoczęły mecz znakomicie, prowadząc 8:0 po niecałych dwóch minutach, pierwsze punkty dla gorzowskich koszykarek zdobyła Chloe Bibby. Australijka jednak potrzebowała wsparcia, aby zniwelować straty. Pomimo wysiłków, poznanianki kontynuowały zwiększanie różnicy w punktach. Na cztery minuty przed końcem pierwszej kwarty były one w stanie odrobić straty, ale po 10 minutach walki to gospodynie prowadziły 23:19.
Druga ćwiartka meczu rozpoczęła się od trafień Mikayli Vaughn, która nie wystąpiła w poprzednim spotkaniu z powodu urazu. Po niecałej minucie AZS Poznań ponownie prowadził różnicą ośmiu punktów. Od stanu 29:22 gorzowskie koszykarki zdobyły siedem punktów z rzędu i doprowadziły po raz pierwszy do remisu. Od tego momentu spotkanie stało się bardziej wyrównane, a lekką przewagę zaczęły zdobywać akademiczki z Gorzowa.
W pierwszej połowie najwięcej punktów – 16, zdobyła Chloe Bibby. Australijka miała również na swoim koncie trzy trafienia z dystansu. Bez punktów pozostała Elena Tsineke, która oddała cztery rzuty. Co więcej, Tsineke miała najwięcej strat – aż pięć.
Po przerwie gorzowianki rozegrały drugą połowę spotkania lepiej niż miejscowe zawodniczki, a to dzięki punktom zdobytym przez Annę Jakubiuk. Poznanianki nie poddały się jednak łatwo i nadal walczyły, a w 6. minucie trzeciej kwarty ponownie wyszły na czoło.
Decydujące ostatnie 10 minut spotkania zdecydowanie lepiej rozpoczęły gorzowianki, szczególnie dzięki Weronice Telendze i Elenie Tsineke. Od tego momentu gra AZS-u z Gorzowa stała się bardziej płynna i przyjemna. Ostatecznie to gorzowianki zdołały utrzymać przewagę do końca meczu, rozpoczynając rok 2024 od zwycięstwa.
Weronika Telenga zakończyła mecz z dorobkiem 19 punktów, z czego 17 zdobyła w drugiej połowie. Najwięcej punktów – 24, ponownie zdobyła dla gorzowianek Chloe Bibby. Po przerwie Elena Tsineke nie popełniła już strat, a dołożyła kolejne asysty i w sumie uzbierała ich 10.