Podsumowanie przedostatniej rundy Pucharu Ekstraligi 250cc
Poniedziałkowy wieczór, 14 sierpnia, przyniósł emocje związane z rozgrywkami Pucharu Ekstraligi 250cc. Przedostatnia runda tego prestiżowego wydarzenia miała miejsce i dała fanom szereg porywających momentów. Spośród szeregu konkurentów, Filip Bęczkowski oraz Denis Andrzejczak zasłużyli na szczególne uznanie, lądując na czele stawki. Tego dnia na torze pojawił się również Igor Kordun, który zadebiutował w swoich pierwszych zawodach.
Dokładnie dziewiąta runda, która odbyła się w Lublinie, okazała się być jednym z kluczowych etapów rywalizacji. Można powiedzieć, że prawdziwym triumfatorem tego dnia był Kacper Mania reprezentujący Unię Leszno. Okazało się to być jego trzecim zwycięstwem rundy, co umocniło go w roli lidera całego cyklu wyścigów. Co więcej, zdobyte punkty pozwoliły mu powiększyć przewagę nad Filipem Bęczkowskim ze Stali Gorzów do ośmiu punktów.
14-letni Bęczkowski ze Stali Gorzów mimo to ma powody do zadowolenia, bowiem ma już niemal pewne co najmniej drugie miejsce w klasyfikacji generalnej tegorocznego Pucharu Ekstraligi 250cc. Jego przewaga nad Damianem Millerem wynosi obecnie 16 punktów, co praktycznie uniemożliwia rywalowi odrobienie strat. Zawody w Lublinie Bęczkowski zakończył na honorowym piątym miejscu, tuż za nim uplasował się jego klubowy kolega Denis Andrzejczak.
Na duże emocje z pewnością mógł liczyć również Igor Kordun – trzeci z młodych zawodników Stali Gorzów prezentujących swoje umiejętności podczas rundy w Lublinie. Dla 13-letniego Igora był to debiut w zawodach 250cc. Warto zauważyć, że zdobył on swoją licencję dopiero 4 sierpnia, jednak już teraz może pochwalić się pierwszym zwycięstwem w jednym ze swoich biegów. Ostatecznie zajął dziesiąte miejsce.