Policjanci zaskoczyli złodzieja. Pojmali go, gdy spał w samochodzie
Policjanci zaskoczyli seryjnego włamywacza w niezwykły sposób. Okazuje się, że funkcjonariusze złapali go, gdy spał w swoim samochodzie. W Gorzowie, jak i okolicach miasta doszło do serii wielu włamań. Policjanci wpadli na trop i dynamicznie ruszyli za mężczyzną podejrzanym o przestępstwa. Dzięki sprytnym ustaleniom wydziału kryminalnego policjanci zaskoczyli seryjnego włamywacza. Ponieważ udało im się zbliżyć do mężczyzny, gdy ten spał w samochodzie. Ujęli go w momencie, w którym zupełnie się niczego nie spodziewał. Podczas snu znajdował się na parkingu nieopodal jednej ze stacji paliwowej w Gorzowie. Kiedy policjanci złapali go w trakcie snu, odkryli, że miał przy sobie woreczek z amfetaminą. Mężczyzna usłyszał wiele zarzutów. Łącznie sąd przypisał mu 10 przestępstw. Dziś pewne jest, że spędzi najmniej kilka lat w więzieniu.
Prokurator wnosi o tymczasowy areszt mężczyzny
Prokurator odniósł się do całej sprawy w dosyć oschły sposób. Wnosi o tymczasowy areszt mężczyzny. W międzyczasie zostanie przygotowany jego wyrok. Nadal trwają szczegółowe ustalenia dotyczące powiązania z nim włamań. Seria włamań na terenie Gorzowa i okolic miasta miała miejsce na przełomie września. Podejrzany mężczyzna obierał sobie za cel różnorodne miejsca. Włamywał się do stoisk z jedzeniem, pizzerii, różnorodnych restauracji, a także pomieszczeń biurowych. Zgodnie z ustaleniami prawdopodobnie nie miał żadnego szczegółowego planu. Po prostu włamywał się wszędzie, gdzie potencjalnie mógł znaleźć jakieś pieniądze lub sprzęty na sprzedaż. Kradł niemal wszystko. W momencie, gdy napadał na kioski, zabierał nawet bilety. Z kolei, gdy nie znajdował pieniędzy, zabierał różnorodne sprzęty elektroniczne i mechaniczne, które mógł później sprzedać.