W Chorzowie trwają prace archeologiczne. Wkrótce zostaną zakończone
Aktualnie trwa przebudowa ulicy Chrobrego w Chorzowie. Mimo wszystko nie jest to zwykły remont lub modernizacja dróg. Ponieważ miasto zorganizowało w tym miejscu badania archeologiczne. Dopóki archeolodzy nie skończą swoich prac, teren nie zostanie zasypany. Dopiero po zakończeniu wykopalisk naprawa drogi będzie szła dalszym torem. Dziś zastaniemy tam pobojowisko i nieprzejezdny odcinek trasy miasta. Prace trwają naprawdę długo. Rozpoczęły się dokładnie w kwietniu tego roku. Do samej ulicy Pocztowej trwają tam wykopaliska archeologiczne. Urząd miasta liczy na to, że odkryją kilka ciekawych przedmiotów w tej okolicy.
Jak się okazuje, niewiele się pomylili. Chorzów ma piękne dziedzictwo historyczne. Dziś archeolodzy odkryli tam pozostałości po fosie i nawet murach, które zostały zbudowane ponad 300 lat temu. Na te same lata datują niektóre z fragmentów starych twierdz obronnych. Służyły one ówczesnym mieszkańcom terenów Chorzowa do wypatrywania niebezpieczeństwa i obrony przed wrogiem. Kopiąc nieco głębiej pod ziemią odnaleziono nawet kilka jam grobowych z ciałami.
Wkrótce obfite wykopaliska dobiegną końca i robotnicy powrócą do odbudowy ulicy
Znaleziska były naprawdę udane. Na tak niewielkim odcinku trasy archeolodzy zdołali odkopać nie tylko mnóstwo przedmiotów. Natrafili na interesujące pozostałości, które wzbogacą nasze dziedzictwo kulturowe oraz historyczne. Co więcej, jesteśmy przekonani, że większość osób nawet nie liczyła, że ekipa wydobywcza odnajdzie aż tyle przedmiotów. Wszystkie znaleziska zostały już zabezpieczone. Kości będą odrestaurowane i przechowywane w muzeum. Dlatego też spodziewamy się tego, że prace archeologiczne dobiegają końca. Robotnicy prawdopodobnie wkrótce powrócą do modernizacji obecnej ulicy. Droga stanie się znów przejezdna.
Cały odcinek pomimo tego, że prace przedłużają się aż od kwietnia, niedługo stanie się kompletny. W tym momencie już trwają prace brukarskie niezbędne do pokrycia przebudowywanych ulic. Wykonawca jest zobligowany jeszcze do wykonania kilku naziemnych poprawek oraz uczynienia drogi zdatną do jazdy. Dowiedzieliśmy się również tego, że firma ma czas na zakończenie całej roboty aż do grudnia tego roku. Mimo wszystko wykonawca przyspiesza i próbuje wywiązać się ze swojego obowiązku wcześniej.