11 lipca – upamiętnienie ofiar ludobójstwa na Wołyniu: Gorzów Wielkopolski oddaje hołd

11 lipca – upamiętnienie ofiar ludobójstwa na Wołyniu: Gorzów Wielkopolski oddaje hołd

11 lipca jest datą, która zapisuje się w polskim kalendarzu jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa. Tego dnia, ustanowionego przez Sejm RP, przypominamy o tragedii narodowej, jaką był rzeź dokonana przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej. W ten czwartkowy dzień, pod pomnikiem Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej znajdującym się w parku Siemiradzkiego, hołd ofiarom złożyli reprezentanci władz państwowych oraz samorządu miasta Gorzów Wielkopolski.

Delegacja z Gorzowa Wielkopolskiego składała się z przedstawicieli mieszkańców oraz lokalnych władz. Miejscowość reprezentowali wiceprezydenci – Małgorzata Domagała i Jacek Szymankiewicz oraz wiceprzewodnicząca Rady Miasta Anna Kozak. Towarzyszył im komendant Straży Miejskiej Andrzej Jasiński, który asystował z pocztem sztandarowym.

Wiceprezydent Domagała podczas ceremonii podkreślała, że pamięć o wydarzeniach na Wołyniu powinna być dla nas przypomnieniem o znaczeniu pokoju i wzajemnego szacunku. Nawiązała również do słów wojewody wygłoszonych pod pomnikiem, które dotyczyły szkodliwości nacjonalizmu. Wskazała na katastrofalne skutki takiego podejścia, widoczne na przykładzie wydarzeń na Ukrainie.

W swoim przemówieniu zaznaczyła także wielokulturowość Gorzowa Wielkopolskiego, gdzie wspólnotę tworzą między innymi osoby, które przeniosły się tu ze Wschodu, z regionu Wołyń. Podkreśliła, że pokazujemy, że możliwe jest życie we wspólnocie, z poszanowaniem wspólnej historii i zdolnością do jedności.

Rzeź wołyńska to krwawe wydarzenia dokonane przez ukraińskich nacjonalistów przy wsparciu miejscowej ludności ukraińskiej w czasie okupacji terenów II Rzeczypospolitej przez III Rzeszę. Zaczęło się w lutym 1943 roku i trwało do lutego 1944 roku. Polacy byli głównymi ofiarami tych mordów, jednak cierpieli również Rosjanie, Ukraińcy, Żydzi, Ormianie, Czesi i przedstawiciele innych narodowości zamieszkujących Wołyń. Historycy szacują, że zginęło ok. 50–60 tys. Polaków i w odwecie 2–3 tysiące Ukraińców.